sobota, 8 lutego 2014
PODIUM NA GRAND PRIX WARSZAWY 2014
8 lutego rozpoczął się cykl Grand Prix Warszawy 2014, w którym, dzięki baaaaardzo długim namowom kolegi wzięłam udział (Szycha - wielkie dzięki - bez Ciebie bym się nigdy nie zdecydowała :-) ). Efekt? 2 miejsce i ogromna radość, że treningi przynoszą efekty :-)
Ale zacznijmy od początku... Rzadko mi się to zdarza, ale przed tym biegiem byłam mało zmotywowana i właściwie ten start planowałam potraktować jak trening... W związku z tym w czwartek tak się wybiegałam, że do dziś czułam łydki... Ale cóż - to miał być tylko trening, więc nie ma czym się przejmować...
Pogoda tego dnia była piękna - zero wiatru, słoneczko i trochę śniegu leżącego w Kabatach... Aż chciało się dzisiaj robić długie wybieganie... Ale nie złamałam się - obiecałam wystartować w nowej drużynie - JacekBiega Running Team i tak też się stało...
Jeszcze przed startem dzięki Piotrkowi poznałam wielu sympatycznych i uśmiechniętych biegaczy... I już wtedy wiedziałam - to nie będzie trening... Trzeba się postarać... Pierwsze kilometry mijały spokojnie - po prostu biegłam... Właściwie czułam, że tempo jest treningowe, a nie startowe... Co ciekawe - biegłam cały czas pierwsza! I tak dobiegłam do około 8 km, kiedy po raz pierwszy zostałam wyprzedzona... Na szczęście nie na długo - trzymałam się blisko przyszłej zwyciężczyni Eli, żeby później jeszcze na jakiś kilometr ją wyprzedzić... Ostatnie kilkaset metrów były jednak dla mnie trudne - zaczęłam się ślizgać i ciężko oddychać... Niestety odpuściłam i Ela mnie wyprzedziła bez większego wysiłku... Chyba zabrakło motywacji, bo moc w nogach na pewno była...
Mimo wszystko czuję się niesamowicie szczęśliwa - podium daje taką siłę, że od razu chce się wyjść na kolejny trening :-) Już nie mogę doczekać się niedzielnego długiego wybiegania :-)
Ps. Kolejny start za miesiąc :-) Świetna impreza, którą polecam:
- bigosik, herbatka, batoniki na mecie
- losowanie upominków wśród wszystkich uczestników
- większość osób to biegacze, którzy nie przychodzą tylko na komercyjne imprezy typu Biegnij Warszawo czy Bieg Niepodległości... Można tu poznać prawdziwych pasjonatów biegania :-)
Ps2. Kolejne starty w Grand Prix nie będą łatwe - wrócą zawodniczki, które są teraz na obozach sportowych... Ale teraz na pewno jest motywacja, żeby walczyć :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz